czwartek, 16 stycznia 2014

Rozdział 4 - Kolejny pocałunek & Wyjaśnienia

(Laura)
Nie wierze...on na prawdę mnie pocałował !! Nie wiem dlaczego ale czułam motylki w brzuchu.
Nawet nie jestem pewna czy ja chciałam tego pocałunku ? ahh nie ważne. Po całym zdarzeniu wracaliśmy do domu razem. Od czasu tego "zdarzenia" nie odzywaliśmy się do siebie. Tę niezręczną ciszę postanowił przerwać Ross.
- Umm.....to.....wiesz....dobrze Ci poszło na......planie - powiedział a raczej wydukał.
- Wiesz.......tobie....też całkiem.....nieźle - odpowiedziałam i zamyśliłam się na dobre. Brązowooki mówił coś do mnie ale ja go nie słuchałam. Tak bardzo marzyłam żeby mnie pocałował. Nie mam pojęcia dlaczego. To tylko mój przyjaciel. Kocham go ale nie w ten sposób jednak czuję pewną bliskość. Nie potrafię tego nazwać.
- Laura ! Lau w ogóle słuchasz co do ciebie mówię ? - zaczął paplać a ja się ocknęłam
- Co?! tak tak słucham cię
- No chyba nie. O czym myślisz przez całą drogę ? - hm i co ja mu powiem.
- O tym że....nie ważne
- No dobra - odpowiedział

(Ross)
Ciekawe co się stało Laurze przez cały czas się do mnie nie odzywała. Może to po tym pocałunku musiałem się dowiedzieć o co chodzi
- Laura co się stało przez cały dzień się do mnie nie odzywasz. To po tym pocałunku ?
- Co ? Nie ... po prostu nie ma o czym mówić.....ale całujesz świetnie - to ostanie trzy słowa powiedziała strasznie cicho jakby w myślach.
- Serio dzięki - powiedziałem a ona spaliła buraka.
---------------------------------------------------------------
Hey tutaj znowu jaa dziękuję wam za tyle wyświetleń jesteście suuper !!! N aprawdę sorry że rozdział taki kródki ale to po prostu brak WENY


1 komentarz:

  1. No hej! Podoba mi się twój blog. Piszesz ciekawie i spoko.
    Co do tego rozdziału to fajny. Dawaj więcej stanów emocjonalnych bohaterów, a będę na 100% szczęśliwa. Mam nadzieję, ze się na mnie nie obraziłaś za tą uwagę. Pozdrawiam i tylko tak dalej.
    P.S. Zapraszam do mnie:
    http://r5ilaura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń